Dzisiaj minął już 310. dzień tej bezsensownej wojny, która dotyka w różny sposób każdego z nas. Według informacji, jakie do nas docierają, od początku wojny zaginęło w Ukrainie około 15 tys. osób. Nikt nie wie, co się z nimi stało. Czy są w rosyjskiej niewoli, czy zostali uprowadzeni z terenów okupowanych przez Rosję, czy też może zostali już dawno zabici?
To tylko jedno z wielu pytań, na które tak trudno dać wyczerpującą odpowiedź. A pytań dotyczących tej wojny z każdym dniem rodzi się coraz więcej.
Ostatnie dwa dni to ponowny czas zmasowanych ataków rakietowych na prawie wszystkie większe miasta Ukrainy. Dzisiaj o 2.00 nad ranem mieszkańcy Kijowa znowu usłyszeli syreny ogłaszające alarm przeciwlotniczy.
W tym bardzo trudnym czasie dotarła do nas wiadomość z Rzymu, że Generał naszego Zgromadzenia – o. Paulus Budi Kleden SVD, wyraził ochotę, aby odwiedzić Ukrainę i na miejscu zapoznać się z sytuacją, zaangażowaniem i pracą współbraci tworzących tzw. Dystrykt Ukrainy. Wiadomość tę przekazał nam o. Wojciech Żółty SVD, który w Ukrainie jest naszym przełożonym. Nie będę ukrywał, że wiadomość ta była dla mnie i dla o. Józefa Gwoździa SVD wielkim zaskoczeniem, a zarazem radością. Ucieszyliśmy się, że Rada Generalna naszego Zgromadzenia, pamięta o nas i wykazuje zainteresowanie naszą działalnością.
Wizyta trwała w dniach 27-31 grudnia 2022 roku. Z Rzymu razem z Ojcem Generałem przyjechał do nas Radca Generalny o. Eryk Koppa SVD, a w Polsce dołączył do nich Koordynator do spraw Sprawiedliwości i Pokoju – o. Krzysztof Malejko SVD.
O. Wojciech Żółty SVD spotkał się z naszymi gośćmi w Radymnie, gdzie państwo Bogumiła i Wiesław Pirożek – gościnni jak zawsze – przyjęli ich z wielką życzliwością. Tam też nasi goście zostawili swój samochód i razem z Ojcem Wojciechem wyruszyli w kierunku Ukrainy. Do Wierzbowca dotarli około północy, gdzie z kolacją czekały już na nich siostry Daria i Maria.
W środę po Mszy św. i śniadaniu nasi współbracia z Rzymu mogli zobaczyć to wszystko, co Ojciec Wojciech stworzył w Wierzbowcu, który jest zarówno miejscem pobytu wielu uchodźców ze wschodu Ukrainy, jak i punktem, do którego przyjeżdżają samochody ciężarowe z Polski z pomocą humanitarną dla Ukrainy.
Po rozładowaniu ta pomoc jest przekazywana – już mniejszymi samochodami – dalej na wschód.
Goście mogli również zobaczyć Nową Hutę i Wilchowiec, parafie, gdzie posługuje o. Wojciech, a któremu w pracy duszpasterskiej pomagają wspomniane już siostry SSpS.
Środowe spotkanie z Ojcem Generałem i osobami mu towarzyszącymi odbyło się w Strudze, gdzie proboszczem już od wielu lat jest o. Adam Kruczyński SVD. W czasie kolacji, już tylko w naszym werbistowskim gronie, mogliśmy do późnych godzin nocnych porozmawiać i zapoznać gości z tym, co dzieje się w naszych parafiach. Ojciec Generał Budi i Radca Generalny Eryk Koppa, zadawali wiele pytań i byli bardzo zainteresowani sytuacją i problemami, które dotykają naszych parafian, jak również uchodźców mieszkających na terenie naszych parafii.
W czwartek 29.12.2022, po śniadaniu w Wierzbowcu, goście pojechali do Kamieńca Podolskiego. Ojciec Wojciech zorganizował spotkanie z biskupem ordynariuszem Leonem Dubrawskim, który zaprosił wszystkich na obiad. Naszych gości przywitali śpiewem kolęd seminarzyści z Ameryki Południowej, którzy studiują w seminarium Redemptoris Mater w Winnicy. Biskup Leon jak zwykle z wielką gościnnością i życzliwością przyjął naszych współbraci, opowiadając wiele o historii katedry i diecezji, wyrażając jednocześnie swoje zatroskanie sytuacją związaną z agresją Rosji na Ukrainę i tym wszystkim, co czeka nas w 2023 roku.
Wieczorna Msza św. zaplanowana była w Nowej Uszycy na godzinę 17.00. Ojciec Józef Gwóźdź SVD jest zaledwie od miesiąca proboszczem parafii Przemienienia Pańskiego w Nowej Uszycy i trzeba obiektywnie przyznać, że bardzo szybko wchodzi w nową rzeczywistość parafialną. Warto dodać, że został przyjęty z wielką radością przez całą wspólnotę.
Liturgia zgromadziła bardzo wielu ludzi, którzy chcieli poznać naszego Ojca Generała. Mszy św. przewodniczył Ojciec Józef, a Ojciec Generał wygłosił homilię. Nawiązując do czytań liturgicznych, podkreślił jak ważne jest, abyśmy robili wszystko w duchu miłości i z miłością, a nie tylko racji z nałożonego na nas obowiązku. Dał nam przykład o. Józefa Freinademetza SVD, który podkreślał, że językiem, który rozumieją wszyscy ludzie na całym świecie jest język miłości.
Ojciec Generał podziękował również całej wspólnocie, że już od wielu lat przyjmuje, akceptuje i troszczy się o wszystkich misjonarzy Zgromadzenia Słowa Bożego, którzy zostali posłani do tej parafii.
Parafianie Ojca Józefa nie tylko zadbali o piękną liturgię Mszy św., ale również przygotowali uroczystą kolację, na której można było skosztować wielu lokalnych i ukraińskich przysmaków. Podobnie jak w poprzedni wieczór i przy tej kolacji odpowiadaliśmy na wiele pytań, które były kierowane również do sióstr Darii i Marii z Wierzbowca oraz do pań, które tę kolację przygotowały i razem z nami zasiadły do stołu.
Po podziękowaniach i pożegnaniach nasi goście odjechali do Wierzbowca, aby w piątek rano z Ojcem Wojciechem udać się przez Buczę, Hostomel, Borodiankę i Kijów do Boryspola, gdzie znajduje się dom prowincjalny naszych sióstr SSpS. Ten dzień był okazją, by nasi goście z Rzymu mogli się naocznie przekonać, w jak okrutny sposób Rosja prowadzi wojnę, dopuszczając się ludobójstwa, niewyobrażalnej agresji, niszczenia budynków mieszkalnych i całej infrastruktury. Można by tu było wymieniać jeszcze wiele dramatów ludzkich związanych ze śmiercią niewinnych dzieci i zwyczajnych, Bogu ducha winnych, ludzi.
Mamy nadzieję, że Ojciec Generał i osoby mu towarzyszące, decydując się na odwiedzenie Ukrainy i spędzenie z nami tych kilku dni, trafnie będą oceniać sytuację związaną z wojną, którą Rosja toczy przeciwko Ukrainie.
Zachód Europy nie zawsze rozumie i nie zawsze ma pełne wyobrażenie o tym, co dzieje się w Ukrainie, dlatego jako werbistowski Dystrykt Ukrainy jesteśmy bardzo wdzięczny Ojcu Generałowi i Radcy Generalnemu za to spotkanie i wizytę. Mamy nadzieję, że pomoże ona innym zrozumieć i właściwie ocenić Rosję jako agresora i sprawcę zła i nieszczęścia, jakie dotknęło Ukrainę.
ak.